Co najmniej 15 tys. odmian, status najczęściej uprawianej rośliny ozdobnej, a także przyczyna finansowej bańki spekulacyjnej w XVII-wiecznej Holandii. Tulipany, bo o nich mowa, to wyjątkowe pod wieloma względami kwiaty, które występują prawie we wszystkich kolorach tęczy. Ich niepowtarzalnym urokiem możemy cieszyć się wiosną również we własnym ogrodzie – trzeba tylko zasadzić cebulki na jesień. Kiedy najlepiej i w jaki sposób to zrobić?
Biorąc pod uwagę szlachetne piękno tulipanów i różnorodność ich odmian, trudno dziwić się tulipomanii, jaka zwłaszcza w latach 1636-1637 opanowała Holandię, doprowadzając do gwałtownego wzrostu cen cebulek, które stały się przedmiotem inwestycji, a następnie spekulacji finansowych. Dziś te kwiaty są niezwykle popularne i nie kosztują majątku, możemy więc uprawiać je samodzielnie w przydomowym ogrodzie, a także w doniczkach na balkonie. Jak krok po kroku wykonać prace?
Kiedy najlepiej posadzić tulipany?
Tulipany sadzimy od połowy września do końca października, optymalnie na 6-7 tygodni przed pierwszymi przymrozkami. Najlepiej, jeśli temperatura podłoża wynosić będzie wówczas ok. 16˚C. Odpowiedni dobór terminu wsadzenia cebulek sprawi, że dobrze się one ukorzenią, a na wiosnę nie zakwitną zbyt późno. Przy zakupie zwróćmy uwagę na to, żeby bulwy była zdrowe i jędrne (podobnie jak cebula kuchenna), pozbawione uszkodzeń oraz przebarwień. Posadźmy je od razu po zakupieniu lub najpóźniej po upływie tygodnia, przechowując wcześniej w chłodnym, zacienionym miejscu zawinięte papier lub umieszczone w piasku.
Jakie stanowisko wybrać?
Tulipany najlepsze warunki do wzrostu będą miały na słonecznym, południowym stanowisku, w żyznej i wilgotnej glebie próchnicznej, która będzie dobrze przepuszczać wodę. W przypadku ciężkich gleb gliniastych i podmokłych cebulki są natomiast narażone na gnicie. Rośliny te są wrażliwe również na działanie wiatru, zatem w przypadku wyższych okazów należy im zapewnić ochronę przed silnymi podmuchami. Kwiaty szczególnie ładnie prezentować się będą posadzone w rzędach lub też jako element rabaty czy klombu – możemy więc pobawić się, tworząc z ich wykorzystaniem różnorodne kompozycje.
Jak posadzić tulipany i jakie narzędzia przygotować?
Gdy już wybraliśmy miejsce, przed sadzeniem glebę trzeba jeszcze oczyścić z chwastów i kamieni oraz przekopać na głębokość ok. 15-20 cm, a następnie zasilić nawozem mineralnym, który powoli będzie uwalniał się do podłoża, pobudzając rozwój cebulek. Do wykonania tych zadań przydadzą nam się: szpadel ogrodniczy oraz motyka, np. trójzębna sercowa, którą łatwo spulchnimy i zgrabimy ziemię. Pod ręką warto mieć też ocynkowane wiadro, odporne na korozję. Po jaki sprzęt sięgnąć, jeśli nie dysponujemy jeszcze tego typu akcesoriami? – Narzędzia ogrodnicze warto wybrać starannie, aby mogły nam posłużyć wiele sezonów. Poza posadzeniem i pielęgnacją tulipanów, w ogrodzie do przeprowadzenia jest też przecież szereg innych działań – mówi Daniel Światłoń, Kierownik Działu Technicznego polskiej firmy JUCO, producenta wysokiej jakości narzędzi ręcznych – Na co więc zwrócić uwagę przy zakupie? Sprawdźmy, czy na trzonie znajduje się logo producenta, zaś części robocze motyki czy też szpadla powinny być kute i hartowane ze stali, co zapewnia wysoką trwałość oraz odporność na uszkodzenia, a nam daje komfort i pewność pracy – dodaje ekspert. Takie właśnie rozwiązania, wykonane z wysokogatunkowej stali znajdziemy w ofercie JUCO.
We właściwie przygotowaną glebę wsadzamy tulipany, umieszczając je pojedynczo w wykopanych wcześniej otworach, spiczastą końcówką do góry. Głębokość takiego otworu powinna być równa 2-3 wysokościom cebul. Następnie delikatnie przysypujemy je ziemią i umiarkowanie podlewamy. Kolejne bulwy rozmieszczamy z zachowaniem min. 10 cm odległości od poprzedniej. Aby ochronić je przed szkodnikami, można również zastosować specjalne plastikowe koszyczki.
Jak pielęgnować sadzonki?
Zasadzone tulipany pokażą swoje piękno na wiosnę, kiedy to rozkwitną ich pąki. To rośliny raczej niewymagające pod względem uprawy, stosunkowo odporne działanie warunków atmosferycznych. Jeśli wilgotność jest zbyt niska, warto je jednak delikatnie podlać, a na zimę przykryć warstwą kory lub ściółki. Gdy przyjdzie sezon kwitnienia, kwiaty można pozostawić w ziemi lub ściąć je, żeby stanowiły ozdobę domu.
Jeśli odetniemy tylko kwitnącą część tulipana, bez łodygi, to cebulkę będzie można wykorzystać ponownie. Wówczas należy poczekać, gdy liście staną się żółte, wykopać sadzonkę wraz z ziemią, poczekać aż zwiędnie i przechowywać w ciemnym, wilgotnym pomieszczeniu do kolejnego sezonu na sadzenie.
Tulipan „Mikołaj Kopernik”, „Elvis Presley” a może bardziej klasyczne rozwiązanie? Wybór należy do nas i jest bardzo szeroki, a cały czas opracowywane są nowe odmiany, które mogą wzbogacić wygląd ogródka, tarasu lub balkonu. Gdy na jesieni włożymy więc nieco pracy w przygotowanie cebulek, wiosną odwdzięczą nam się one kwiecistą feerią barw – tak z niepozornej bulwy powstanie wyjątkowa ozdoba przydomowej przestrzeni.
Link do strony artykułu: https://blog.wirtualnemedia.pl/centrum-prasowe/artykul/sadzimy-tulipany-jesienia